poniedziałek, 19 stycznia 2015

w nowym roku

Dawno się nie odzywałam, ale niebardzo wiedziałam o czym pisać, a pisanie na siłę mi nie wychodzi :)

Hodowla - kocięta już są w nowych domach, niedawno wyjechała od nas Clara, nasz Lucjan również zmienił dom, będąc u nas wprowadzał zamieszanie w kocie zycie, pozostałe koty w domu się denerwowały, były bójki, awantury , dlatego zdecydowałam się na szukanie domku dla Lucka, po ogłoszeniu, chętnych było całe mnóstwo, kot rasowy za darmo ( sporo pytań, czy aby na pewno za darmo) gorzej było po usłyszeniu o tym jakie warunki należy naszemu kotu zapewnić,  wtedy chętni znikali :) na szczęscie znalazł się odpowiedni dom dla Lucka i z tego co widze po zdjęciach, oraz z relacji z nowego domu, myślę, ze nasz kot jest szczęsliwy...

W domu nie planuję żadnych zmian, żadnych nowych mieszkańców,  żadnych miotów. Jest cisza i spokój.
Nasza Rio zajęla miejsce Lucka jest domowym trzpiotem i łobuzem, wszedzie jej pełno, we wszystko musi zaglądnąć, sprawdzić. Ciekawska jak jej tatuś

reszta stada za bardzo się małą Rio nie przejmuje, jak małe czarne staje się zbyt namolne, to dostanie łapą po głowie i leci dokuczac komuś innemu.


wtorek, 1 lipca 2014

I już wakacje

u nas sporo się działo, kocięta S powoli się wyprowadzają do nowych domów, San Jose juz pojechał, San Diego wyjedzie niedługo, na swój domek nadal czeka nasza Santa Clara

25 mają urodziły sie kolejne maluszki w naszej hodowli
Miot T
2 chłopców
Tabasco
Texas
i 2 koteczki
Thalia
Toskania
Więcej miotów w tym roku nie planujemy, czy pojawią się w przyszłym roku, na razie nie wiem.
Poza tym Nasz Lucjan już jest kastratem,  Copa Cabana tak samo , Halola mama dzieci T zostanie wykastrowana jak maluszki podrosną i będzie można przeprowadzić zabieg, więc kotem hodowlanym, zostanie tylko nasza mała czarna Pchła ( Rio Bravo)
To tak na szybko krótki raport z tego co u u nas się działo

środa, 23 kwietnia 2014

maluszki maja już 5 tygodni

Szkraby podrosły, skończyły miesiąc ganiają po kocińcu , skaczą wspinają na drapaki, za chwilę trzeba będzie im powiększyć teren, a potem przenosiny do dużego pokoju i spotkania z dorosłymi kotami.
Mama maluszków jest kotką bardzo zaborczą i troche boję się wprowadzania ich do dużego pokoju, żeby przypadkiem Kabana nie uznała, że któryś z domowych kotów jest niebezpieczny dla jej skarbów.
kilka zdjęć moich skarbów







wtorek, 25 marca 2014

Kocięta Kabanki i Lucjana

Planowałam to krycie od chwili, gdy Lucjan pojawił sie u nas, byłam bardzo ciekawa jaki miot dadzą te dwa koty i 14 marca się doczekałam :) Miot S - dzieciaczki naszej Kabany i Lucjana są cudne, małe pulpeciki . Mamy trzy szkraby dwóch chłopaczków
rudego dymnego San Diego


i rudego San Jose


oraz dziewczynkę, lustrzane odbicie swojej mamy
małą Santa Clare



maluszki rosną, mamusia czuje się dobrze.










sobota, 8 marca 2014

To już wiosna?

Dawno nie pisałam o tym co u nas.
Cóż stadko kocie bez zmian, Rio Bravo rośnie, rozrabia , najlepszym jej kumplem do zabawy jest Lucjan, razem skaczą brykają i denerwuja dostojne matrony. Gruśka uznała, ze zamieszka w pokoju Kuby, tam jest cisza, spokój, nikt po niej nie przebiegnie,ani na nia nie wskoczy znienacka ;)
Ale pod koniec stycznia pojawił się u nas kolega dla Foksia. Szukał domu, my szukalismy Foksowi kumpla, pokazałam męzowi zdjęcie, a on do mnie pakuj się do auta, jedziemy i przywieźliśmy małego niedźwiadka, daliśmy mu na imię Baribal .





Bari jak przyjechał był mniejszy od Foksia, teraz juz go przerósł, ale nadal jest ciapowaty, niezdarny, słodziak :) Foksik ma z kim poganiac po podwórku, ma z kim się pozagryzać, a ja mam 3 razy więcej pracy, bo sprzątanie po jednym psie okazuje się niczym jeśli porównac to do sprzątania po dwóch małych szatanach :)


piątek, 3 stycznia 2014

Nowy Rok

Nowy Rok to czas podsumowań poprzedniego roku to czas podejmowania decyzji na ten rok, czas na refleksje, zastanowienie się co dalej ...
U nas ten rok bez zmian,  staram się nie planować niczego, bo z planów na ogół i tak nic nie wychodzi :)
Mała Rio Bravo rośnie i rozrabia , doprowadza do szału swoja mamę, jest radościa dla swego taty, który w końcu ma się z kim poganiac i pobawić :)
Co z hodowlą... nie wiem, chciałabym w tym roku doczekać się dzieci Kabanki, ale czy się to uda.... Kabana na razie dzieci nie chce mieć, czy Halola będzie mała jeszcze dzieci? nie mam pojecia, przekonamy się pewnie w drugiej połowie roku. Co będzie z małą Bravo... jeszcze nie wiem, chyba nie ma mniej zdecydowanego hodowcy ode mnie ...