Nowy Rok to czas podsumowań poprzedniego roku to czas podejmowania decyzji na ten rok, czas na refleksje, zastanowienie się co dalej ...
U nas ten rok bez zmian, staram się nie planować niczego, bo z planów na ogół i tak nic nie wychodzi :)
Mała Rio Bravo rośnie i rozrabia , doprowadza do szału swoja mamę, jest radościa dla swego taty, który w końcu ma się z kim poganiac i pobawić :)
Co z hodowlą... nie wiem, chciałabym w tym roku doczekać się dzieci Kabanki, ale czy się to uda.... Kabana na razie dzieci nie chce mieć, czy Halola będzie mała jeszcze dzieci? nie mam pojecia, przekonamy się pewnie w drugiej połowie roku. Co będzie z małą Bravo... jeszcze nie wiem, chyba nie ma mniej zdecydowanego hodowcy ode mnie ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wiesz, że marudzisz? ;) Będzie co ma być. Daj się unieść...
OdpowiedzUsuńtak własnie myslę, że po co planować, bedzie co ma być ...
OdpowiedzUsuńzwłaszcza że czasem to nieplanowane wychodzi piękne ;) patrz Preston i reszta rodzeństwa :D
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze ;) Choć może całkiem inaczej niż nam się wydaje :)
OdpowiedzUsuń